wtorek, 8 listopada 2016

Cieszyn

Podczas smakowania jesiennej herbatki i regeneracji sił, robiłam kolaże z odwiedzin w Cieszynie. To był krótki spacer. Taka chwila relaksu w centrum miasta, początkiem jesieni. Byliśmy u znajomych
i nie mogłam sobie darować tej chwili przyjemności i zobaczenia kilku miejsc w tym mieście. To był chyba ostatni wypad przed porodem. A teraz wspominam. Jeszcze czekamy ze spacerkami, więc słoneczną i złotą jesień podziwiamy za oknem, albo w blogowych relacjach. :)
Pozdrawiam serdecznie












8 komentarzy: