Witam wszystkich w nowym roku.
Dziś będę się chwalić:
Po pierwsze tym, że tarta pomarańczowo- jabłkowa (przepis TU) wyszła mi świetnie! Smakowała na szczęście nie tylko mnie. :) Tak się składa, że zastępowanie mleka w smakołykach tak świetnie mi idzie, że wciąż jem tyle słodyczy co zawsze.... a wiadomo postanowienia na nowy rok są.
Po drugie byłam grzeczna;), a więc gwiazdka i mikołaj w tym roku spełniali moje marzenia. Oczywiście z moją pomocą! Bo choć lubię niespodzianki, czasem cieszę się bardziej z wymarzonego prezentu. Tak był z kubeczkami i ściereczkami w romby. Musiałam pomóc Mikołajowi bo w Polsce nie były dostępne. Uruchomiłam więc angielskie kontakty i przyleciały w sam raz na święta :)
A u Was jak prezenty podobają się, czy pójdą w kąt?
Pozdrawiam
Do następnego
Pozdrawiam i dziękuję za każde słowo!
o jestem ciekawa tej tarty, bo wygląda niezwykle smakowicie :)
OdpowiedzUsuńa mój Mikołaj??? chyba z wiekiem większą frajdę mam przygotowując upominki dla najbliższych niż czekając na prezenty ;) bo mam kilka marzeń i wolę nie rozmieniać się na drobne ;) nie lubię półśrodków i chyba dlatego wolę NIC niż kolejną rzecz, z którą nie będę wiedziała co zrobić ;)
ale gdy prezent, jest wyczekany, idealny, jak Twój to radość jest przeogromna :) i fajnie, że Mikołajowi sieudało :)
super :)
pozdrawiam serdecznie
Ania
jak ja dawno do Ciebie nie zaglądałam, cieszę się, że napisałaś dziś komentarz u mnie, bo nie ominęły mnie takie cudowności :)
Ja także nie lubię kolejnych zbędnych rzeczy. Niby fajnie dostać kolejny wazon, ale jeśli marzysz o konkretnym to fajniej jest dostać właśnie ten:) Pozdrawiam
UsuńAleż cudowne prezenty:-)) Ściereczki i kubeczki w romby są fantastyczne. Ja również czasami Mikołajowi pomagam, przynajmniej jeśli chodzi o przydasie kuchenne bo w tym temacie Mikołaj się gubi:-))) Twierdzi, że wszystko już mam i nic więcej nie potrzebuję:-))) Ja z prezentów też jestem bardzo zadowolona:-)))
OdpowiedzUsuńA co do tarty, skoro taka pyszna, to proszę podziel się przepisem:-))) Ja do tart nie mam za bardzo ręki i niestety nie wychodzą mi za dobre:-(((
Pozdrawiam:-)))
Ty Anitko wiesz, kto był przyczyną, że te śliczności stały się obiektem mych westchnień :)) Uzupełniłam post o żródło przepisu. Pozdrawiam
UsuńMyślę, że tartę chętnie spróbuję. Wygląda smakowicie. A co do prezentów to Mikołaje gubią się co mamy a czego byśmy chciały. Dlatego trzeba im pomóc w tym. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO tak trzeba pomagać :)
UsuńPiękny mikołajowy prezent;-) Tarta brzmi smakowicie, muszę spróbować. Serdeczności ślę i pięknego, uśmiechniętego roku życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego
UsuńCudne pastele:) I to ciasto- mniam:)
OdpowiedzUsuńuściski noworoczne:)
Ściskam także :)
UsuńŚliczny prezent:) też podpowiadam Mikołajowi co chce dostać i gdzie to można kupić. Pozdrawiam i życzę samych pięknych chwil w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńNo tak najlepiej jeszcze z adresem, a znając panów Mikołajów to im to na rękę :) pozdrawiam
UsuńBardzo ładny prezent a łyżeczki z tego zestawu czadowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i do siego roku:)
Mikołaj zaszalał i wziął też łyżeczki :) Do siego, pozdrawiam
UsuńPiękne pastele :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Tobie także wszystkiego dobrego!
UsuńMamy tak samo, ja również lubię niespodzianki ale zawsze podpowiadam Mikołajowi co powinno się znależć pod choinką. Ty podpowiedziałaś po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :)
:) takie udawanie niespodzianki. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na 2017
Usuń