środa, 11 stycznia 2017
Prawie jak przy kominku, czyli ciepło świec!
Zdjęcia do tego posta powstały dawno temu. A jeszcze dawniej (ok 12 miesięcy:)) siedział u mnie i czekał na swój dzień świecznik znajomych. Miałam go odnowić, lecz nie miałam weny, potem o nim zapomniałam. Dopiero przy porządkach przed porodem przypomniałam sobie o nim i szybko odmieniłam szarą farbą. Pasował by u mnie przy konsoli. Konsola to zastępnik kominka a jedyne ciepło jakie może dać to ciepło świec, jeśli się je tam zapali :)) W sam raz na ten mroźny czas! Źle znoszę zimę ale ta jest dla mnie przyjemna, bowiem oglądam ją głównie z perspektywy mojej ogrzanej porządnie chatki :))) a promyki słońca zapraszam do środka każdego dnia. Zabieram się także po raz kolejny za segregację zdjęć, bo uwielbiam je oglądać w albumach. A może tym razem foto książka!? Jakie macie doświadczenia i wrażenia? Pozdrawiam serdecznie!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tez mam ten swiecznik z nr. 1 tyle ze ja go sobie trochę stiuningowałam ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo skąd :)) pozdrawiam
UsuńSegregowanie zdjęć też mnie czeka. Uwielbiam je oglądać w wersji papierowej. Moje foldery są pełne tych preznaczonych do wywołania. Piękne wnętrze, świecznik wyszedł super.
OdpowiedzUsuńJa także tylko wersja papierowa mi odpowiada :) pozdrawiam
Usuńlubie duzo światła
OdpowiedzUsuńJa także, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym
UsuńŚwieczki, lampki uwielbiam. Dzięki nim wkrada się bajka i magia do domu.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
Masz rację pozdrawiam
UsuńŚwietny nastrój :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńPiękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i ślad w postaci słowa pozdrawiam
UsuńCudowny nastrój stworzyłaś:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Pozdrawiam Anitko!
UsuńCudowny klimat!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki pozdrawiam
UsuńPięknie. A o takiej szyszce w stylu francuskim marzę. Fotoksiążki robię co roku pod choinkę, poza tym teraz będę robić po 5 latach fotoksiążkę z naszego ślubu :-) W wolnej chwili zerknij do mnie - post zatytułowany "Noworocznie"- na ostatnich zdjęciach leży fotoksiążka. Mogę z czystym sumieniem polecić firmę Uwolnij kolory :-) jakość i solidność. A firm robiących fotoksiążki jest całe mnóstwo, ceny też różne, niektóre z kosmosu. PS. Nadrabiam archiwum :-) mój starszy synek tez z września 2013 :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za cenne wskazówki, pozdrowienia dla trzylatka, już do Ciebie pędzę. Pozdrawiam
UsuńLubię kryształki... i świece... i świeczniki... i kominki... wszystko lubię :D
OdpowiedzUsuńHi to tak jak ja :) pozdrawiam
UsuńO Świecznik teraz jest dostojny i mega glamour! :)
OdpowiedzUsuńZyskał w tej przemianie, pozdrawiam
Usuńcudny klimacik stworzyłas :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWłaśnie taki relaks mi się teraz marzy - książka, kocyk, świece <3 Przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMagda - Serenity. Wanderlust. Marriage
:) poleniuchować fajnie jest
Usuń