sobota, 23 listopada 2013

Koloroterapia i arteterapia

Co najlepiej sprawdza się na jesienną chandrę. W moim przypadku coś stworzyć. Tym razem w warzywniaku upatrzyłam rajskie jabłuszko i aby przedłużyć kolorową jesień zrobiłam sobie drzewko :) 
Zaraz zrobiło się kolorowo do tego zaświecona latarenka. kupiona kiedyś w angielskim tkmaxie i przerobiona na lampę. 

Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem, pomysł już się zrodził i niedługo zmiana mam nadzieje na lepsze :)

14 komentarzy:

  1. Przesliczne drzewko!! Uwielbiam rajskie jabluszka, w tym roku nie udalo mi sie ich jeszcze znalezc ale wypatruje. Cieplusie pozdrowionka:-9

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jabłuszka są takie urokliwe. Na wiosnę planuje sobie kupić takie drzewko, widziałam w szkółce, także urokliwe. Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł! Pięknie sie to drzewko prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniała dekoracja..
    biorąc pod uwagę mój ostatnia brak weny raczej bym na taki genialny pomysł nie wpadła:-/
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie ostatnio roznosi wena twórcza. Inspiracją były drzewka z nieobranymi jabłkami, z których dawno opadły liście. Przeniosłam to w mini wersji do mojego domu :)

      Usuń
  4. Ale ładnie wygląda! Ja mam ostatnio zerową wenę ,...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie przekazuję wirtualnie trochę swojej bo mnie roznosi :)

      Usuń
  5. Cudne to drzewko! Genialny pomysl :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. ale cudnie:)))))))) wspaniały klimat wyczarowałaś!

    OdpowiedzUsuń