wtorek, 11 października 2016

Dekoracja jesienna

Poczułam jesień i w moim domu pojawiły się pierwsze dekoracje jesienne. Nic odkrywczego, co natura dała- a dokładnie ogródek: wciąż róże, które się nie poddają i kwitną dalej, bluszcz i orzechy. Jedyną nie moją produkcją jest dynia! Udało mi się kupić ładną białą. I tak powstała kompozycja oraz bukiet. Przydała się też farba na orzechy i liście. Sesję robiłam na półprodukcie ("projekt konsola" ale o tym innym razem :))

Tak więc:
 Witam jesień w moim domu!!!









13 komentarzy:

  1. Już sobie wyobrażam, jak pięknie będzie wyglądać półprodukt, kiedy zostanie pełnym produktem.
    Jesienne kadry klimatyczne. Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, bo ten zdrapany w połowie wygląda dośc ciekawie :)

      Usuń
  2. Ten półprodukt już mi się podoba i nic bym nie zmieniała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak nikt, umiesz zestwaiac te pastelowe kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję, to jedyne kolory jakie toleruję może dlatego :))

      Usuń
  4. Śliczne dekoracje. W sam raz na te pochmurne dni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie dekoracje. Proste i piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w tym roku nie mogłam ocknąć się po lecie, ale udało się :))

    OdpowiedzUsuń