Witajcie dziś o polowaniach :)
Moje polowanie na dywan wciąż trwa. Regularnie zaglądam na Westwing.pl bo tam najczęściej pojawiają się te które mi się podobają. Ale po drodze kupuję inne rzeczy :))) (To tak jak na zakupach idę po spodnie a wracam z 3 bluzkami i płaszczem :)
Jeszcze końcem zeszłego roku upolowałam kwietnik a wczoraj szafeczkę na przyprawy. (Teraz tylko oczekiwanie :) Kwietnik nieco ogrodowy bo żeliwny ale u mnie znalazł swe miejsce w salonie. Przemalowałam go by zyskał lekkości. Wciąż jeszcze zmieniam mu donice i kwiaty. Ta gliniana pasuje idealnie, ale jest bardzo wąska i nie mieści się w nim żywczyk tylko sztuczniak :)
Śliczny ten kwietnik, obie wersje doniczkowe mi się podobają:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Na co dzień ze sztucznym kwiatem wisi aleszukam tak małej roślinki by się zmieściła do glinianej doniczki pozdrawiam
UsuńKwietnik piękny! Bardzo mi sie podoba z ta druga doniczką .
OdpowiedzUsuńTeż ją wolę :) pozdrawiam
UsuńŚliczny kwietnik, też bym mu się nie oparła :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń