poniedziałek, 24 listopada 2014

Zagłówek!

Kolejny krok w kierunku zmiany sypialni.
Zagłówek
Pomysł powstał gdy urodził się Michałek i podczas karmienia łóżko wbijało mi się w łopatki...
Mój M wiadomo reakcja: co to za pomysł blebleble....
Ale z czasem go przekonałam do zagłówka i malowania oczywiście :) bo kolor nie pasował do niczego w sypialni.
Proces tworzenia przebiegał tak: najpierw poprosiłam wspominanego tutaj często szwagra stolarza o wycięcie z płyty mdf odpowiednich rozmiarów i w odpowiednim kształcie zagłówka. Następnie nakleiłam gipsowe dekory (wiadomo:)) mąż mi zamontował. Pomalowałam kolorem French Linen a na koniec nałożyłam ciemny wosk. Na rogi zamówiłam drewniane kule.
Aranżacja tymczasowa, poszewki pożyczone z salonu, kapa stara z salonu ale okazało się że całkiem nieźle pasuje położona na lewą stronę, więc niewielki lifting i też zagości tutaj na stałe. Poszewki także dopiero projektuje :)
Oto efekt












Dwa ostanie zdjęcia: praca w trakcie i łóżko przed zmianami.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

16 komentarzy:

  1. Genialny zagłówek i piękna posciel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję a tekstylia w ostatecznej wersji już chyba po nowym roku :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. To się nazywa metamorfoza ! Bajecznie jest po zmianach, niby tylko zagłówek, a jednak sypialnia nie do poznania :)
    Uściski !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz przynajmniej bardziej lubię to łóżko :) pozdrawiam

      Usuń
  3. Edi kochana nie mogę się napatrzeć jest pięknie łoże wyszło iście królewskie i romantyczne zarazem poprostu bajka. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak miło że jesteś cieszę się że Ci się podoba pozdrawiam gorąco Bużka

      Usuń
  4. Jak niewiele trzeba by całkowicie odmienić łóżko - w zasadzie tylko dobry pomysł i wykonanie:-) Fantastyczny efekt.
    Jesteś mistrzynią dekorów!
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I finansowo tez wyszło fajnie bo cała metamorfoza max 140 złotych! Pozdrawiam i dzięki

      Usuń
  5. Wow! Rewelacja! Wyszło idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja:) właśnie my kobiety mamy taką żaróweczkę, która wszystko potrafi zmienić, kiedy się zapala...
    cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś niesamowita! ! ! Cudownie wyszło!
    Pozdrowienia. :-)

    OdpowiedzUsuń