Te szyte dla szwagierki podobnie jak bieżniki i serwety.
W tytule posta falbany i kuleczki, bo takich poszewek wcześniej nie szyłam.
Dzięki tym dodatkom poszewki są bardziej w stylu romantycznym, prowansalskim a taki styl panuje u mojej szwagierki.
Bardzo podobają mi się te motywy, więc już niedługo podobne motywy znajdą się w mojej sypialni, która wciąż w fazie przeróbek :)
Poszewki są jakby w zestawach: dwie z koronką, dwie z falbanami i dwie z kuleczkami.
Panują lny i bawełna wiadomo :)
Pozdrawiam wszystkich w ten nostalgiczny weekend...
Są cudne! Te kolory wzory... ahh
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńPiękne :) a najbardziej cieszą moje oko te z falbanką ...
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Także zachorowałam na falbany :)
UsuńŚliczne te Twoje podszewki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoszewki oczywiście;)
UsuńHihi dziękuję
UsuńDobry wieczór - coś urzekającego, nostalgicznego i tak urokliwego, że chciałabym wszystkie bez wyjątku...
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa i pozdrawiam
UsuńPiękne! Świetne tkaniny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tkaniny wyjątkowe a i cenę miały odpowiednią :) pozdrawiam
Usuńpiękne poszewki , piekne naturalne kolory. piekny blog.....pozdrawiam i zapraszam na grzebielka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo ja pięknie dziękuję i pozdrawiam ciepło i zaraz odwiedzam :)
UsuńUwielbiam te poduszki z falbankami i kuleczkami. Ślicznie ci wyszły
OdpowiedzUsuńKuleczek już nakupiłam i dla siebie do sypialni... będzie kulkowo :) pozdrawiam
UsuńZ maszyną do szycia dopiero się oswajam , więc tym bardziej doceniam...piękne!
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie jestem oswojona. Już pisałam wielokrotnie ja projektuje a moja prawa ręka mama szyje :) pozdrawiam
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń