Dziś zdecydowanie potrzebuję oddechu, ząbkowanie, problemy w pracy... dlatego gdy dziś rano zobaczyłam tę pogodę już zaplanowałam popołudnie... zdecydowanie kawa i gazetka. Padło na Moje mieszkanie (Jak co miesiąc :)) i Elle z katalogiem Westwing. i właśnie ten katalog sprawił że zadałam sobie pytanie: W jakim stylu jest mój dom? I moja kawka przerodziła się w prawdziwy dylemat. Z czterech przedstawionych tam zdecydowanie aspiruję do stylu prowansalskiego choć.... mój dom wcale taki nie jest. Może dlatego że u mnie urządzanie to ciągły proces i dążenie do ideału. Lecz po drodze inspiracji jest wiele np stylem industrialnym, lub tzw amerykańskim, angielskim czy też retro. Sama nie wiem czasem mam wrażenie że to zlepek przedmiotów i mebli, które mi się podobają. Na szczęście dodatków, pasujących do mojego wnętrza można znaleźć coraz więcej.
.jpg)
1.jpg)
A Wy w jakim stylu macie urządzone?
A i zapomniałabym wspomnieć kawka smakowała bardzo z dodatkiem serka mascarpone i karmelowym mleczkiem. Ta chwila relaksu dała mi kopa...
Nie wazne jaku mamy styl w domu,wazne aby czuc sie w nim dobrze:-)
OdpowiedzUsuńŚwięta racja ja kocham swój domek :)))
UsuńTeż widziałam ten katalog:) Ja mam mieszankę w domu, ale powolutku to zmieniam;) zobaczymy jak to się skończy:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie, powoli a do przodu :) pozdrawiam
UsuńTak jak mówi Milka najważniejsze jest własne samopoczucie we własnych czterech ścianach :))) buziaki
OdpowiedzUsuńZgadzam się po raz kolejny :) dom mojego serca to mój dom :)
UsuńDom to dusza i nie potrafiła bym żyć wśród nowoczesnych przedmiotów...kocham ciepło jakie roztacza drewno, kolory raczej jasne , a meble przerabiane na własne potrzeby...dodatki pasujące do mnie samej i mojej rodziny...może rustykalny, a może po prostu mój...
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Pięknie to napisałaś po prostu mój styl :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz, że miałam tak jak ty po kupieniu tego numeru MM. Nie doszłam jaki mam styl. Podobnie jak tobie podobają mi się różne rzeczy z różnych stylów i ciągle urządzam nie widząc końca. po drodze zmieniam koncepcje, dojrzewam... Ale to jest w tej drodze fascynujące, że nie znam końca...
OdpowiedzUsuńI tu się zgodzę to jest właśnie fascynujące. Gdybym wszystko urządziła w jeden miesiąc wszelkie inspiracje musiałbym chować do szuflady :)
UsuńZastanawiam sie w jakim stylu jest moje mieszkanie i nie mam pojecia, chyba w moim :) Najwazniejsze ze uwielbiam je :)))
OdpowiedzUsuńKawka z mascarpone??? Nigdy nie slyaszalam, napisz cos wiecej, ile mozna go dodac?
pozdrawiam
To tak jak ja. A kawka to mój eksperyment zmiksowałam letnią kawkę z serkiem... wyszła gęsta i pyszna :)
Usuń