wtorek, 7 kwietnia 2015

I po świętach!

Szybko minęło.... Wam też ? :)
Było niebiesko tak jak chciałam, nawet jaja udało się zafarbować na niebiesko za sprawą czerwonej kapusty. I w ostatniej chwili powstał wianek z gałązek modrzewia. Zrobiłam też z wcześniej wspomnianej książki -baklavę. Przysmaku tego spróbowałam w Turcji i teraz wciąż szukam ideału :) Tym razem wyszła prawie tak dobra, ale wiadomo prawie robi wielką różnicę :)
Dziękuję wszystkim za życzenia, było tak jak mi życzyliście: spokojnie, wesoło, w zdrowiu i szczęściu. Radość utrzymuje się wciąż, nastał  bowiem teraz czas radości!!! Stąd udekorowany krzyż. Mój ulubiony kamienny krzyż z Medjugorie

Miłego tygodnia :))) a zaczyna się słonecznie!











10 komentarzy:

  1. Faktycznie święta minęły błyskawicznie...
    Cudne obrazki, na ostatnią fotkę z koszyczkiem nie mogę się napatrzeć :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne zdjęcia, i te jajka, a ja się zastanawiałam jaki naturalny barwnik użyć by wyszły niebieskie - niestety na kapustę nie wpadłam, ale za to będzie gotowy pomysł na przyszły rok:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zdjęcia, piękne dekoracje, fajny klimat. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepięknie!Cudowny koszyczek :-) a ja ostatni raz użyłam w tym roku sztucznych barwników do jajek- sama chemia i farbują jaja w środku, same E w składzie, te naturalne piękne i zdrowsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te błękitne dodatki. U mnie nieoczekiwanie, wraz z dostawą zamówionej porcelany zagościł ciemny odcień niebieskiego. Zapraszam w odwiedziny.
    www.worldbyholly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie zawsze subtelnie i z klasą :-)
    mi w tym roku trafiły się same białe jaja, dzięki temu farbowałam wodę a jajka były naturalne :-D
    Buziaki!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Usciskuje poswiatecznie i wiosenne;)

    OdpowiedzUsuń