sobota, 20 października 2012

Stara nowość

***
Niedawno podczas podczas porządków na strychu znalazłam wieszak. Pomyślałam że pomaluję go na miętowo, jednak farby takiej nie znalazłam i wieszak zawisł bez malowania tylko z lekka wyszorowany.
A na wieszaku zawisł w końcowym efekcie: dzbanuszek przewiązany wstążką w kropki, z ostatnimi różami z mego ogródka, serduszko zrobione wieki temu, metalowa zawieszka oraz ptaszek.

***

 
 











6 komentarzy:

  1. Witam , dziękuję za odwiedziny i mile słowa .
    Będę do Ciebie zaglądać z przyjemnością :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to wszystko zaaranzowalas.. bardzo lubie takie pastele. Ptaszek - slodziak! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, ja moje ulubione szarości lubię ożywiać pastelami

      Usuń
  3. jakie cudne połączenie kolorów i oświetlenie. Twój blog czaruje :-)

    OdpowiedzUsuń