Lato to czas gdzie na blogu najchętniej prezentowałabym kwiaty, krótkie miłe chwile i kolorowe kadry. Mam nadzieje że to Wam nie przeszkadza. Energii wciąż wiele, więc metamorfozy także w planach :) Dziś połączenie, które uwielbiam czekolada i wiśnie mniam... Słodki podwieczorek syrop z wiśniami z czekoladką, sok wiśniowy i sałatka z czerwonych owoców. Wszystko podane na moim koronkowym obrusiku, który udało mi się zorganizować za grosze. U siotry w pracowni odkryłam tą tkaninę i odrazu pomyślałam o obrusie. Okazało się że ta tkanina kosztowała ją groszę i mogę ciąć ile chce.. Ach co za okazja poprosiłam o obszycie na wymiar i jest :)) Pozdrawiam wiśniowo!
Wiśnie lubię najbardziej, zaraz po czereśniach i zawsze mi ślinka na ich widok cieknie. Ale dziś przykuły mój wzrok karafki. Są przecudne!
OdpowiedzUsuńKarafki zagrały tutaj za słoiczki do picia i świetnie ię sprawdziły!
UsuńWiśnie to jedne z moich ulubionych owoców, a jak je połączyć z czekoladą to istna poezja:-) Więc na taki podwieczorek bym się wprosiła z przyjemnością:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Tak zgadzam się poezja!
UsuńLato ma to do siebie, ze możemy szaleć z kolorami, kwiatami, smakami-kocham ten czas dosłownie!!!
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak w raju... pięknie i smakowicie!!!
Wiśnie bardzo lubię. Z nich frużelinę, dżemy, kompoty i piekę z nimi ciasta.
Wspaniałego wakacyjnego weekendu:) buziaki
A jak robisz frużelinę?
UsuńWiśnie wspaniale pasują do czekolady. Moja rodzina uwielbia bułeczki z ich nadzieniem :)
OdpowiedzUsuńMniam bułeczki z nadzieniem wiśniowym super!
UsuńAch latooo, żeby trwało i trwało...Pięknie zaaranzowałaś stół, obrusik marzenie, karawki boskie i ta różowa zastawa, cudnie!:-)
OdpowiedzUsuń