Miało nie być dyni, ale tak pasują do jesieni że nie oparłam się :)
Przemalowałam je jednak na nieco mało jesienny kolor :)
Dorwałam także kredowe pisaki do szyb i napisałam sentencje na lusterku.
Taka mała jesienna radość :)))
Pozdrawiam i miłego weekendu
W ubiegłym roku było tak :)
Dyńki pomalowana farba kredowa kolor Antoinette
Śliczna jesień w retro klimacie u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
U mnie zawsze retro wychodzi nawet jak nie chce :)
UsuńCudna aranżacja i piękne pismo!Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńStarała m sie:) pozdrawiam
UsuńPrzepieknie :-) Napatrzec sie nie moge :-) :-) :-) Jak wszystko ladnie do siebie pasuje :-) Slicznie dyniom w nowej sukience :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Ja też patrze i patrze i podobają mi się :))) pozdrawiam
UsuńBrawo , cudnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki pozdrawiam :)
UsuńLubię te Twoje klimaty :) Róże są delikatne i przepiękne - nadają smaku zdjęciom i pasują do stylu w Twoim pięknym mieszkanku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam różowe róże nawet mój luby to wie :) Pozdrawiam
UsuńAle pięknie wszystko razem wygląda :) Cudowne lustro :)
OdpowiedzUsuńDzięukuję i pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękne dekoracje, przyciągają i zachwycają :)) Takie nieoczywiste :))
OdpowiedzUsuńPięknie to ujełaś :) pozdrawiam
UsuńDynie w wersji pastelove są przepiękne:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna dekoracja:-)
Pozdrawiam:-0
Dziękuję serdecznie :)
UsuńTe farby są fenomenalne. Nawet po żywności można nimi malować ? :-)
OdpowiedzUsuńMożna.. ale obiadu już z tych dyni nie będzie :)
UsuńA jakiej marki farby użyłaś?
UsuńAnnie Sloan kredowa
UsuńRomantycznie :)
OdpowiedzUsuńo tak :)
UsuńPiękne kolory - ten blady różowy w połączeniu z białym - robi ciekawy klimat.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę i wprowadzę go w większej ilości dodatków dos alonu już postanowione :)
Usuńhihihihi...i ja miałam malować dyni...ale dostałam białe od jednej z blogerek:)) piękne zdjęcia i moje ulubione róże:)
OdpowiedzUsuń