Salon i gabinet to kolejne pomieszczenia
w mieszkaniu znajomych, które mieliśmy okazję obszyć :)
Zasłonki, bieżniki oraz nowy wizerunek starej kanapy.
Aby ją odświeżyć obszyliśmy duże poduchy modnym wzorem, do tego przemalowane i ozdobione ramki(kolor paris grey).
W salonie musieliśmy dostosować się do "rudych" mebli. Nie jest to mój ulubiony kolor, i dlatego poszliśmy w szaro białe akcenty, by kolor ten tylko ocieplił wnętrze.
W gabinecie odnowione biurko. Malowane kolorem French Linen i woskowane ciemnym woskiem. Musiało pasować do komody z płyty w podobnym kolorze, więc wyzwanie było spore :) Ale z farbami kredowymi możliwości są wielkie! Wiadomo
(Zdjęcia firanko-zasłonek robione jeszcze u mnie)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze pozdrawiam ciepło!!!
Piękny obrus w groszki :)
OdpowiedzUsuńAkurat obrus to u mnie :) dzięki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda. obrus też chwalę...nic to, że u Ciebie. Dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuń:) też go lubię. Pozdrawiam
UsuńEdytko, brawo!
OdpowiedzUsuńDzięki pozdrawiam ciepło!!!
Usuń