Wbrew pozorom nie miałam leniwego Weekendu :)
Zdjęcia to impuls po otrzymaniu paczuszki, która już kolejny raz bardzo cieszy :)
Kurier o mało nie przyprawił mnie o zawał gwałtownymi i długimi dzwonkami do drzwi
akurat w porze delikatnego ostatnio snu mojego chorego dziecka.
Ale irytacja szybko minęła, gdy odpakowałam paczkę :)
...
A więc... zrobiłam sobie przerwę w obowiązkach i z dopalaczem podwójnym czyli czekoladą i książką zasiadłam na chwilkę przerwy...
Choć jeszcze długo będę smakować książkę, bo wiadomo jest co smakować!
Tytuł znów trafiony!
Bo zawsze warto widzieć dobrą stronę każdej rzeczy!!!
Uwieczniłam tę chwilę na zdjęciach, ujmując również moje nowe skarby
Zegar- choć wiem wiem szczęśliwi czasu nie mierzą :)
(niestety spowalnia i nie wiem co z tym zrobić ???)
A także paterę i miseczkę wypatrzoną ostatnio w Empiku.
Bardzo długo szukałam patery i takie moje zaskoczenie, że tam takie skarby.
Żałuję, że nie dokupiłam jeszcze kilku elementów z tej kolekcji,
ale zamierzam nadrobić to w czwartek :)
Urok Prowansji bo tak nazywa się kolekcja, mnie zachwyciła.
Miłego tygodnia dla wszystkich!!!
Pozdrawiam i dziękuję za każde odwiedziny i słowo!
I zrobiła się mała impreza, choć trunki tylko na zdjęciach z książki :)
Piękne zdjęcia. Umiesz smakować chwilę :)
OdpowiedzUsuńCzasem chwila wystarczy by rozweselić cały dzień :)
UsuńI tak oto popędziłam po czekoladę:) Od rana.A co:) Pyszne fotografie... Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńTo zaraźliwe :))) pozdrawiam
UsuńOMG! Jak dawno nie widziałam czekolady Hershey's:-)
OdpowiedzUsuńDawno temu mieszkałam jakiś czas w Hershey- czyli najsłodszym mieście na świecie (jak reklamują wszelkie bannery przy wjeździe do Hershey) i zapach tej czekolady czuło się codziennie w powietrzu:-) Choć smak niestety nie dorównywał naszej Goplanie. Miałam też przyjemność zwiedzić fabrykę czekolady w Hershey, ach kiedy to było...ale miło powspominać.
Mnie również pozytywnie zaskoczyła oferta Empiku, oby tak dalej:-)
Pozdrawiam:-)
No niezłe nawet nie wiedziałam co jem. Dostałam ją na pożegnanie od koleżanki z USA smakowała mi bardzo :) Pozdrawiam
UsuńCudowny zegar jest po prostu przepiękny. Pozdrawiam - Ania
OdpowiedzUsuńTakże mnie urzekł pozdrawiam
UsuńTen bajeczny zegar całkiem skradł mi serce.:)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia piękne.:)
Piękny zegar i pateta! Lubię Empik :)
UsuńJa też będę tam zaglądać częściej. Właściwie to poszłam po pieczątki do ciasteczek ale już nie było. Ale z pustymi rękami nie udało się wyjść :)
Usuńwspaniała paczuszka, zegar i patera bajeczna! chyba z zegarem najlepeij będzie udać się do zegarmistrza może tylko coś dokręci i będzie dobrze?
OdpowiedzUsuńdużo zrówka dla Twojego dzieciątka!!!
Dziękuję jakoś walczymy, na szczęście tym razem w domu. Tak będzie najlepiej może uda się naprawić, bo bez sensu mieć zegar, który spóźnia 3h :)
Usuń...ale błogi stan...zegar cudnej urody:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Tak chwila uwieczniona :)
UsuńPiekne zdjecia robisz;) Zegar jest uroczy:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTo moja pasja dzięki :)
UsuńWspaniałe podarki...na zdjęciach uchwyciłaś niesamowity klimat;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ten zegar dał klimat pozdrawiam
UsuńWitam! Piękny blog! Pozdrawiam i dziękuję za koment na moim blogu ola fi.
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam :)
UsuńAle słodko :)
OdpowiedzUsuń:) teraz już wspomnienie
UsuńCudna sesja!
OdpowiedzUsuń