niedziela, 6 lipca 2014

Wizyta w Patynowy!!!

Moi drodzy ostatnio nareszcie wybrałam się do Krakowa by odwiedzić Panią Monikę z Patynowy. Miałam parę pytać co do malowania oraz konieczne zakupy :)
Kupiłam duże puszki, próbki oraz po raz pierwszy lakier :) jestem podekscytowana nowymi możliwościami zastosowania farb dzięki lakierowi.
Zrobiłam wiele zdjęć i wszystko Wam pokażę.
Spędziłam miłe i inspirujące chwile w pracowni, która jest niezwykła... klimat i przestrzeń!
Pani Monika to przemiła osoba, do tej pory nasz kontakt opierał się na rozmowach telefonicznych 
i mailowych. Farby zawsze odbierała mi siostra, która studiuje w Krakowie, więc nie było okazji do bezpośredniego kontaktu.

Zapraszam do wirtualnej wizyty oraz do Krakowa na ulicę Kamienną  43www.patynowy.pl 

Uwielbiam takie miejsca, które inspirują i budzą do działania.
Byłam tam godzinę a zleciało jak 5 minut :) i najchętniej bym nie wychodziła ale miałam poganiacza w postaci wspomnianej siostry :)
Pozdrawiam sedecznie!!!

















22 komentarze:

  1. No proszę a to Ci dopiero! Jaki ten świat mały, ja pracuję przy Kamiennej i nie miałam pojęcia o tym miejscu! Muszę się koniecznie wybrać!!! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne miejsce!! ta mietowa laweczka po prostu mowi sama za siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że takie miejsca są daleko. Dobrze, że jestem słabej wiary w swoje umiejętności. Rozwód murowany bym miała z powodu nadmiaru wydatków. A w takim sklepie straciła bym majątek...
    czekam na efekty zakupów, pozdrawiam -H

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mój mąż też narzeka "no nie ma tygodnia bez kupienia farby" zawsze mówi :)

      Usuń
  4. A ja też mieszkam w Krakowie i zwykle jak zamawiam farby to proszę o wysyłkę kurierem...Co za błąd... Chyba czas się tam wybrać ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak warto szczególnie że Pani Monika służy radą. Pozdrawiam

      Usuń
  5. A ja dziś przystępuję do malowania szafek kuchennych tymi farbami. Ręce drżą z przejecia czy się uda. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie napisz mi na maila edipassione@gmail.com jak wrażenia i efekty pozdrawiam

      Usuń
  6. Ojej jakie fajne miejsce! Pokarz co kupiłaś i co z tym zrobisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farbki, farbki które czekają tylko ostatnio mniej czasu niestety :)

      Usuń
  7. Sympatyczne, klimatyczne i bardzo spójne miejsce. SUper!

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj moja Droga, jakie magiczne miejsce, uczta dla oczu i duszy!! Piekne, zachwycajace zdjecia!!!
    Te fabry tutaj tez bardzo popularne od kilku lat sa:)

    PS.Ja powoli malymi krokami wracam do bloggowego swiata:)
    Pozdrowienia i serdecznosci tymczasem
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana a co się działo. Mam nadzieję że wszytko u Was w porządku? Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  9. Też odkryłam to miejsce jakiś czas temu i wracam .

    OdpowiedzUsuń
  10. Z całego serca zazdroszczę wizyty :D. Piękne zdjęcia :).
    Jak tylko uda mi się odwiedzić Kraków, to muszę tam wpaść, choć na chwilkę :).
    Tumczasem kredens stoi i prosi się o odmalowanie a ja jeszcze nawet farb nie kupiłam ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to :) okiennice na gwiazdkę dostałam i stoją za drzwiami kolejny miesiąc

      Usuń