Kryzys chwilowo zażegnany szpital odłożony na potem :):):)
Dziś chciałam pokazać żyrandol, spełnienie mojego małego marzenia, od zawsze miał być właśnie taki i uwielbiam go Michałek także, cieszy się do niego i oczywiście chętnie pozrywał by kryształki. Szukałam mojego Pana żyrandola oj długo.
Gdy znalazłam taki jak chce to albo był okropnie drogi albo z jednym źródłem światła co do salonu zdecydowanie za mało. Potem zmieniłam strategię i zaczęłam szukać tylko odpowiedniego kształtu wiedząc ze zawsze mogę przemalować, ale także długo nic nie zwróciło mej uwagi. Gdy chwilowo przestałam szukać nagle znalazł się sam, kiedyś przypadkiem gdy buszowałam po necie.
Natychmiast go zamówiłam miał super cenę bo tylko 170 złotych a to aż pięcioramienny żyrandol! Kolor średni ale to nie problem farby kredowe poszły w ruch i zrobiłam sobie przecierany, rustykalny szary żyrandol :):):) oto efekt tadam....
Jest piękny - ja marzę o podobnym do sypialni:). P.S - paczuszkę wysłałam wczoraj:) - Pozdrawiam - Ania
OdpowiedzUsuńOch już nie mogę się doczekać ja już mam pomysł na rewanż i wkrótce postaram się jak najszybciej go zrealizować :) pozdrawiam
UsuńJest świetny! Wersja przemalowana rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńMiał potencjał :)pozdrawiam
Usuńwygląda jak oszroniony cudo:-)
OdpowiedzUsuńFajne porównanie :) dzięki pozdrawiam
UsuńPiękny i wart czekania:)
OdpowiedzUsuńO tak :):):)
UsuńWygląda ślicznie! Świetnie to wymyśliłaś :) i bardzo niedrogo wyszło ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie i wszyscy zadowoleni mąż że nie wydałam majątku i ja że mam taki jak chciałam :)
UsuńCudny! Uwielbiam takie. Ja tak własnie zrobiłam z "żyrandolemkiem" do łazienki, kupionym w Praktikerze za grosze, też z zawijaskami. A teraz wszyscy zachwycają się moim stylowym łazienkowym zwisem ozdobnym. :)) Mała zmiana a cieszy! ;)
OdpowiedzUsuńPa
O tak dokładnie jeszcze bardziej cieszy niż kupione oryginalne :) pozdrawiam
Usuńpo królewsku :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki i pozdrawiam
UsuńJakie to fajne, kiedy można zrobić coś fajnego z czegoś zwykłego!
OdpowiedzUsuńTak i to powinno być moje motto "Zrób coś fajnego z czegoś zwykłego" :) super pozdrawiam
UsuńWyglada, jakby taki byl od zawsze;)
OdpowiedzUsuńTakie zyrandole-to moje ulubione:)
Ja także kocham takie klimaty żyrandolowe :)
Usuń
OdpowiedzUsuńŻyrandol nie do poznania, zrobiony na szaro jest idealny, i wygląda jakby był taki zakupiony...
Pozdrawiam i zdrówka życzę :-)
Początkowo przyznam zrobiłam na biało ale nie satysfakcjonowała mnie ta zmiana dla mnie również szary jest idealny :) pozdrawiam i dziękujemy :)
UsuńJest piękny! Ta stylizacja na retro spowodowana niby-przetarciami to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
retro to jest to :) pozdrawiam
UsuńŻyrandol wygląda wspaniale -jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY !
Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńWow efekt metamorfozy niesamowity! Dobrze, że zauważyłaś w nim potencjał:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńCoraz częściej patrze na przedmioty zwracając uwagę na kształt bo wiem że farbami kredowymi jestem w stanie przemalować prawie wszystko :) pozdrawiam
UsuńSuper metamorfoza:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPozdrówka :)
Usuńświetny żyrandol:) gratuluje pomysłu :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńZmieniłaś przeciętny żyrandol w dzieło sztuki! :D Też bawiłam się farbą kredową i jak widać sprawdza się w różnych sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńMagda (www.sewama.pl)