niedziela, 3 lutego 2013

Zagościły u mnie....

Jakiś czas temu prezentowałam poduszki. Prawie wszystkie poszły w świat :) co mnie bardzo cieszy. Jednak kilka ulubienic oczywiście zamieszkało u mnie oto one...


 Idąc za ciosem mam jeszcze pokrowce na naprawdę stare pufy :) W ubranku na szczęśćcie nie wygadają na staruszki :)


I na koniec z cyklu mała rzecz a cieszy... słoiczek za całe dwa złote w nowym wydaniu...

Wiem, wiem znów szarości i beże, już sobie obiecuję że na wiosnę więcej kolorów musi być...



















18 komentarzy:

  1. Bardzo ładne podusie :):)

    My kobiety już tak mamy ,że potrafimy cieszyć się z drobiazgów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje bez tego byłoby mniej radości w życiu a tak ciągle coś cieszy :)

      Usuń
  2. Sliczne te poduszki..ja tez ostatnio poduszkowa jestem..hi..hi..
    sloiczek wystarczy kilka zmian i juz jest swietni skarbik..
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ważne żeby widzieć potencjał w przeciętnej rzeczy :)

      Usuń
  3. Świetny pomysł na lifting starych puf. Podusie cudowne !!!
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję i również pozdrawiam. W tej wersji jeszcze bardziej lubię moje staruszki :)

      Usuń
  4. Pufy wygladają rewelacyjnie tak samo jak poduszki! Bomba! A słoiczek jest uroczy :)
    Pięknie jak zawsze :))))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dużo miłych słów dziękuję serdecznie i również pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Super poduchy i pufy! Też mam jeden do przerobienia.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeróbki czasem dają więcej radości niż nowe. Małe koszty duża radość :)

      Usuń
  6. ale u Ciebie ślicznie! nie wiem dlaczego tutaj nie zajrzałam nigdy:) ale cieszę się, że jestem i oczywiście będę częściej., cudne te pufki i podusie:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń