Korzystając z okazji, że w domu cieszy bukiet nakryłam do stołu. Tkanina, która początkowo miała być na poszewki została obrusem. Charakternym dość obrusem! Niezmiennie podoba mi się połączenie różu i czarnego, więc według mnie pasuje :) Życzę miłego tygodnia wszystkim. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Pięknie, ja też w formie obrusa używam różnych rzeczy. Ciekawią mnie Twoje różowe miseczki. Szukam, ale nie mogę nigdzie różowej zastawy nabyć. Może są jeszcze gdzies dostępne? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo Ikea. Chyba jeszcze w ofercie. ;) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie : ) Mi z pastelami nie po drodze, ale u innych tak i to bardzo.
OdpowiedzUsuń:) ja uwielbiam niezmiennie
UsuńŚlicznie:) Połączenie kolorystyczne idealne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię wiosennie:)
Również wiosennie pozdrawiam
Usuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńCudowny obrus:-))) Nakrycie również piękne:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
Dziękuję, pozdrawiam!
UsuńBardzo ładnie wygląda zwłaszcza w połączeniu z pastelami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie one go rozjaśniają
Usuńma charakterek, ma :) :)
OdpowiedzUsuń:) oj ma
UsuńCudowne zdjęcia, szczególnie na to pierwsze nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńObrus wygląda pięknie, a i zastawa prześliczna :)
Pozdrawiam ciepło, Agness :)
To także moje ulubione :)
UsuńCałość wygląda niesamowicie elegancko. Świetne zestawienie kolorystyczne. Zdjęcia baaardzo udane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie 🌷
Zdecydowanie pasuje! Powiem więcej, wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń