Nowy baner- sposób dla opornych graficznie :)

Hej! Zrobiłam sobie nowy baner. Od dawna chciałam mieć bardziej delikatny od kolażu zdjęć.
A ponieważ jestem oporna graficznie, zrobiłam go inną metodą.
Mój baner powstał tak.
1. Na kawałku papieru napisałam i ozdobiłam napis.
2. Z czarnego i złotego papieru zrobiłam kropki i przykleiłam
3. Napis na karteczce ustawiłam w towarzystwie wianka
4. Zrobiłam zdjęcie na białym tle
5. Udoskonaliłam zdjęcie w programie i odpowiednio przycięłam :)
I gotowe! Co powiecie? :)))

Ach przydał by się jakiś kursik :) Może coś wiecie na ten temat. Gdzie i jak można się nauczyć graficznych trików?

Pozdrawiam serdecznie!!!!

Słońca i witamin!

Dajcie mi słońca i witamin!!! Aj ten koniec zimy.... jakiś jesienny się zrobił. 

Deszcz i wiatr -paskudne połączenie. Życzę sobie i Wam energii!!! 

Do następnego i dziękuję za miłe komentarze dotyczące salonu. 

Ten miły klimat w salonie, pomaga w tych szarych dniach :)

A tymczasem w salonie!!!

Dziś nadaję z salonu!

Zajmowałam się ostatnio dopracowywaniem drobiazgów. Nowe czarne świece. Dekor pisakiem olejowym na szklanym świeczniku. Kilka świeczek zyskało nowy look. Podobnie album na zdjęcia. To metamorfoza z cyklu co ludzie nie wymyślą hehe. Bo kto to widział album malować, by pasował do pomieszczenia, w którym się znajduje:))) Do tego nowy kocyk z pepco. 

Urzekł mnie ten delikatny róż. Świetnie pasuje do nowych poszewek. 

Jest delikatny kolorek, bardzo delikatny jak to u mnie. 

Miłego tygodnia Pozdrawiam

A tu ofiary przed metamofrozą :)

Buziaki!

Teraz możesz odejść...

Witajcie!!!

Udało mi się wywieźć rodzinę wysoko nad smog. Uprawialiśmy saneczkarstwo hihi było świetnie!!! Pooglądaliśmy to co w zimie lubię najbardziej,j czyli ośnieżone drzewa w zestawieniu ze słońcem i błękitnym niebem! Ze względu na małą A. w tym roku nie mieliśmy zbyt wielu okazji ku temu. Dlatego teraz mogę z czystym sumieniem pożegnać zimę.  A kawa po powrocie z takiej wycieczki smakuje wyjątkowo!

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

Wyniki rozdania!

Dziś w dzień miłości ogłaszam wyniki. 

Poszewki wędrują do:

Miss Chic

Serdeczne gratulacje!

Drugie życie kwiatów

Witam! Dziś prosty sposób na drugie życie róż. Uwielbiam je, ale żyją w moim domu zdecydowanie krócej niż np. goździki. Postanowiłam zrobić wianek z przyschniętych róż, aby zostały ze mną dłużej. Oto on! Miłej niedzieli, to niedziela około walentynkowa, więc pewnie dla niektórych będzie miło. Ja dziś zaliczyłam udaną randkę z mężem :)) 
A kto ma jeszcze ochotę na poszeweczki zapraszam. 
Pozdrawiam serdecznie ! Do następnego

Tego mi było trzeba!

Nie ja jedna, z tego co się słyszy jakoś źle znoszę ten czas. Luty, spacerów się mi chce, ale smog u nas spory! A i jeszcze ząbkowanie się zaczyna (wczoraj do 4 nad ranem walczyłyśmy!) O wenę ciężko, ale nie poddaję się. Zielony odżywczy koktajl pomaga. Zezłościłam się na pepco i na siebie. W ferworze życia nie zaglądałam do gazetki a tam lampeczki były sobie, które podobały mi się od dawna i to za kilkanaście złotych. Ach, dlaczego oni tak mało tych produktów dostarczają. U mnie to mam wrażenie że kilka sztuk zaledwie! Jak się spóźnisz to już trudno! Niektórych produktów wcale nie ma. Doniczkę chociaż dorwałam. I dlatego dziś po ogarnięciu domowego chaosu, zrobiłam sobie wariację na temat z tekturki. To ozdoba bo światła nie przepuszcza, ale pozwala w spokoju czekać na kolejna taką dostawę świecidełek :)))  A zrobiłam to tak: wycięłam paski, każdą tekturkę złożyłam na pół. Potem rozłożyłam i zrobiłam harmonijkę tak by złamanie przechodziło przez jej środek. Następnie skleiłam brzegi, złamałam w miejscu zgięcia i skleiłam końce, po włożeniu sznura  świetlnego. I gotowe!

Życzę Wam i sobie energii!!

Wciąż, zapraszam na rozdawajkę TU

Pozdrawiam

Dla Was!

Witam!!! :))

Dziś coś dla Was. Kto ma ochotę na poszeweczki zapraszam do komentowania. Standardowo komentarz i banerek u siebie. Rozdawajka do14 lutego. Poszewki nowe, ręcznie zdobione kwiatowym wzorem. A u mnie zestaw ręcznie zdobionych (z użytkowego, używanego szkła) wazoników w metalowym koszu. Taka dekoracja! :)) Pozdrawiam... do usłyszenia