Witajcie!
Czerwiec mam zakręcony wobec czego nie mam czasu na bloga oraz na zmiany w domu. Niestety ! Ale dziś chwilka jest, więc zamieszczam zdjęcia zasłon w sypialni. Falbany, len i wyszywana tkanina- wyszło sielsko, zresztą cała sypialnia tak wyszła co zrobić :) Teraz mam problem jak dobrać dywaniki bo narzutę i poszewki już są i wkrótce je pokażę :)
piękne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSą po prostu śliczne! I jak pomysłowo wykorzystałaś wieszaczki!:) Cudo!
OdpowiedzUsuń:) tak przydały się i pasują, dzieki pozdrawiam
UsuńBardzo fajne zasłony :)) Ciekawa jestem narzuty i poduch.... no i wyboru dywanu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
:) Oj dywan to zagwozdka. Pozdrawiam
UsuńŚliczne, lekkie i naturalne :)
OdpowiedzUsuńO taki efekt mi chodziło więc dziękuję
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEdytko, są przępiekne!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana!
Usuń