Nareszcie ozdobiłam domek, przygotowałam kilka dekoracji na choinkę, na którą czekam z utęsknieniem. Zaczynam czuć aurę Świąt, choć pogoda nie sprzyja temu ( ale słoneczko zawsze mile widziane więc nie narzekam absolutnie :))
Konsolka w Świątecznych klimatach.
Moją największą dumą jest anyżowa girlanda na druciku. Wczoraj zapach anyżu rozszedł się po całym domu, pierwszy raz zetknęłam się z tak aromatycznym anyżem.
Prócz anyżu zawładnęły mną skrzydełka. U mojej znajomej zakupiłam białe drewniane skrzydełka, tak mi się spodobały że zamówiłam sobie wersję małą w surowej wersji do pomalowania.
Małe skrzydełka zagoszczą na choince. Pomalowałam je w trzech odcieniach beżu i szarości. Mam nadzieję że będą fajnie wyglądały na drzewku.
A na koniec kuchnia i łańcuch nad drzwiami którego przymocowanie było nie lada wyzwaniem ale mąż zgodził się na gwoździe na szczęście :)
Życzę Wszystkim Wesołych Świąt i miłych przygotowań :) pozdrawiam i biegnę do sprzątania :)