Lustereczko powiedz przecie...

Rozszalałam się z farbami kredowymi na dobre. 

Tym razem metamorfoza starego plastikowego lustra, które wisiało w łazience naszego starego domku zanim weszliśmy tu z remontem. Zawsze czułam że ma potencjał ale długi czas przeleżało w graciarni i dzięki farbom kredowym udało się dokonać satysfakcjonującej mnie metamorfozy.

Do zrobienie decoru użyłam pasty wyciskając ją ze strzykawki do dekorowania tortów
Kolor farby to Cocco, i Paris Grey Annie Sloan wraz z ciemnym woskiem

Co sądzicie?..?

Wadowice

"To są moje okolice to jest moje miasto Wadowice..."

Z okazji naszego pobytu w szpitalu, codziennie gdy mąż do nas przyjeżdżał spacerowałam po Wadowicach, musiałam złapać trochę oddechu od szpitalnego powietrza. Oczywiście robiłam zdjęcia ale są tutaj także archiwalne fotografie. Te ze starą fontanną są moimi ulubionymi, szczególnie że obecnie jej już nie ma, a szkoda bo dawała wiele uroku ryneczkowi.Niestety ze względu na alergię misia kremówka nie wchodziła w grę!

Wadowice moim okiem...zapraszam :)

DZIĘKI ZA KAŻDE POZOSTAWIONE SŁOWO POZDRAWIAM PIĄTKOWO!!!

Walentynki...relacja ze szpitala :(

Niestety w tym roku... zresztą w pierwszym roku w którym do kochania mamy jeszcze naszego najdroższego Misia spędziłam walentynki z moimi kochanymi mężczyznami w szpitalu :(
 ale też było romantycznie czekolada gorzka bo innej nie mogę i kawa zbożowa :)
 Ważne że wszyscy razem

Na szczęście mąż przywiózł także okno na świat, dlatego post aktualny a zdjęcia można powiedzieć archiwalne :)

Drewniane serduszko, nieco różanej wiosny i śpiąca sówka

Oraz słowa, które w takich trudnych momentach zyskują na znaczeniu...

Pozdrawiam wszystkich kochanych podglądaczy i komentatorów :)

Komoda i farby kredowe!!!

Zmalowałam w końcu moją pierwszą komodę, nie dla siebie, bo ja to już za bardzo miejsca nie mam, ale tak z pasji tworzenia. Zastosowałam odkryte przeze mnie niedawno farby kredowe. 

Komódka ma delikatny charakter zobaczcie sami......moje dzieło :):):)

PS. Komoda szuka nowego właściciela, więcej edipassione@gmail.com 

A wcześniej było tak...

Pozdrawiam i dziękuję za komentarze z poprzedniego posta