Choć tak naprawdę w tym momencie pozbywam się kulek z poszewki z koronką bo wydaje mi się tego za wiele :))) Po całym dniu patrzenia na nią zdecydowałam, że delikatniejsza będzie bez. Jak myślicie- taka już na ostatnich zdjęciach :) Noo chyba że kulki nie na tkaninie tylko na brzegach hmmm sama już nie wiem....
W wazonie ostatnia róża z ogrodu i też kulki :) miłego tygodnia
Z chęcią bym sie takimi cudami zaopiekowała u mnie w domu. ♥♥♥ Pozdrawiam Cię Edytko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękne podusie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Dziękuję pozdrawiam :)
UsuńDo mnie bardziej przemawia wersja bez kulek:) Taka subtelna:) Ta cała koronkowa bardzo mnie zauroczyła:) Piękny zestaw! Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! Ala
OdpowiedzUsuńZabieram się za odprucie i z tej drugiej :)
UsuńPs. Cała przyjemność po mojej stronie
UsuńJa bym zostawiła tak jak jest, bo jest po prostu pięknie :-)
OdpowiedzUsuńNo i właśnie taka zagwozdka :)
UsuńSłodka ta z kokardką bardzo :)
OdpowiedzUsuń:) taka romantyczna
Usuń