Wesołych Świąt!!!

Dziś miałam w planie złożyć Wszystkim którzy tutaj zaglądają serdeczne życzenia już rano ale wiadomo ostatnie prace poprawki dekoracje... i tak czas ucieka. 

Jestem teraz i Wszystkim obserwatorom i gościom przesyłam życzenia ciepłe jak tchnienie wiosny.

Niech Święta Wielkanocne będą dającym szczęście czasem z rodziną i bliskimi. 

Niech będzie to czas pełen radości, spokoju ducha i nadziei na lepsze jutro.

Powyżej mój koszyk a poniżej ostanie dekoracje na które skusiłam się jeszcze w ostatniej chwili, obiecałam sobie że dość mam wszystkiego ale nie mogłam oprzeć się zającowi z chustką i miętowemu wazonowi.Teraz jest tak jak ma być.

Pozdrawiam

Smacznego jajka!!!

Witrynka nareszcie u mnie :)

Nareszcie dotarła do mnie i mąż  już powiesił witrynkę. Nie mam co prawda jeszcze pomysłu co mogłoby znaleźć się w środku by było urzekająco. Narazie włożyłam to co miałam ale do końca nie jestem zadowolona. Z czasem na pewno się coś znajdzie. Ważne jest już z nami jest wisi i cieszy oko. I jeszcze jedną wątpliwość miałam: czy aby jej za wysoko nie powiesiłam. Gdy po zawieszeniu powiedziałam o moich wątpliwościach mężowi delikatnie zmroził mnie wzrokiem hehe wiec odpuściłam.

Co sądzicie? 

Pozdrawiam i dziękuję za każdy komentarz, który za każdym  razem sprawia mi nieocenioną radość. 

Przedświąteczne ogarnianie...

Moje przygotowania do Świąt odbywają się tylko w momentach poprawy samopoczucia fizycznego, co niestety ostatnio zdarza się rzadko...

Ale niezbędne atrybuty zgromadziłam

Świeże kwiaty doniczkowe

Koszyk i jajka oczywiście w kolorach miętowy, różowy, biały, beżowy itp.

Biała serweta z koronką do koszyka

Jaja zdobione samodzielnie

A na koniec wianek Wielkanocny

(Z pozostałości po wianku na Boże Narodzenie zrobiłam nowy na aktualne Święta.

Owinęłam materiałem, i ozdobiłam tym co tam w domu znalazłam :)

Teraz już tylko, albo aż sprzątanie... to co kocham najbardziej :)

Biało wszedzie co to bedzie :)

Jakbym nie dość miała zimy wprowadzam kolor biały. A że kobieta zmienną jest szczególnie na Wiosnę przemalowałam znów skrzynie, które niedawno prezentowałam bo stwierdziłam że jednak szarego to u mnie zdecydowanie za wiele

a więc dziś skrzynki i inne białe dodatki...

Teraz świetnie pasują mi na albumy

Pierwszy tylko przetarłam a drugi dodatkowo ozdobiłam juta i innymi naszywkami

Jeszcze inne białe, po częsci już znane dodatki w nowej aranżacji

A gdy tak siedzę w kuchni i piszę pachnie mi świeżo posiana rzeżucha. Tylko posiałam ją w ziemi a nie na wacie mam nadzieję że tak też urośnie :)

Pozdrawiam ciepło Edyta :) 

Coś nowego...

Ostatnio nieco zaniedbuję niestety blogowy świat ze względów osobisto zdrowotnych oraz z powodu złośliwśsci sprętu... zepsuł się na dobre laptop :( Zagladam czasem do Was, gdzie sie dorwe do sprzętu. Dzis pożyczyłam na dłużej. Nie było mnie od Walentynek a wróciłam na Dzień kobiet :) Tak sie dobrze złożyło.... najpierw moje ukochane różowe tulipany

Wśród wszystkich nowych przyjemnych bądż mniej przyjemnych wydarzeń jednym z ciekawszych był fakt, iż moja bardzo bliska koleżanka otworzyła sklep z artykułami dekoracjnymi w naszej małej miejscowości. Pomoc moja była jednocześnie spełnieniem małego marzenia. Zawsze chodząc i zachwycajac się wszystkimi pięknymi rzeczami w tego typu sklepach, myślałam sobie że chciałabym kiedyś pracować w takim sklepie i mieć wplyw na wygląd regałów, poukładać, podopasowywać te piękności. Tym razem miałam własnie taką okazje oto efekty :)  

Podusie i woreczki są mojego projektu.. i nie mogłam przejść obojetnie obok witrynki, którą już zamówiłam i już niedługo ...znajdzie sie w moim salonie... piekna prawda... juz nie mogę się doczekać.

A na koniec kilka zakupionych tam właśnie drobiazgów, które niewatliwie przydadzą się przy świątecznych dekoracjach. W wazonie wiszącym zasieję niebawem rzeżuchę a taca bedzie idealana na ozdobne jajeczka.

Pozdrawiam :)